Producenci
Niebieskie koty, pieski 0
Niebieskie koty, pieski

Kotki, pieski w kolorach niebieskich. Kawałeczek miałam schowany. Starczyło na konika ( poszedł na warsztatach) i na zajączka. Pewnie już pisałam, że uwielbiam je szyć. Domyślacie się, że resztki, które zostają po moich misiach, konikach i innych, to nie są równiutkie prostokąty, które łatwo zadysponować. Moje ostatnie kawałki, to takie puzzle. Szyciu zajączków zawsze towarzyszą "motyle w brzuchu". Ile wyjdzie części i które, to są emocje. No i jeszcze z czym połączyć, żeby wyszło pięknie!

Chcesz obejrzeć wszystkie zajączki, kliknij TUTAJ

To już ostatnia tkanina w tym miesiącu, a było ich 25! A zapasy moje są jeszcze, że ho, ho! Przyznać musicie, że świat jest pełen pięknych tkanin, a te tkaniny dają ogrom możliwości!

Mini jabłuszka 0
Mini jabłuszka

Sama słodycz: mini jabłuszka delikatnie różowe na bardzo jasnym błękitnym tle. Przyznam, że dopiero po szyciu stwierdziłam, że ta tkanina jest aż tak słodka. Na belce jest po prostu ładna i delikatna.

Uszyłam: 2 lamy, w tym jedna baletnica, ślimaka, konika, i oczywiście zajączka.

Lamy są dostępne TUTAJ

W Szyciarni jest też jeszcze dostępna tkanina w jabłuszka: KLIK

Złota satyna 0
Złota satyna

Złota satyna, pojawiła się w mojej pracowni- nie pamiętam w jakich okolicznościach. Dotychczas nijak mi ona nie pasowała do moich projektów. Jakoś koty, pieski i zajączki nie współgrały mi z tym błyszczącym złotem. Natomiast tulipany, to zupełnie coś innego. Śliczne, prawda?

Tulipany, oczywiście pachnące lawendą, dostępne są TUTAJ

Zajączki z aparatem 0
Zajączki z aparatem

Cudowności! Słodkości! Panel na kocyk miałam odłożony dla kogoś. Jak widać ktoś się rozmyślił, a było to już tak dawno temu, że z czystym sumieniem mogłam zrobić dzisiaj z niego użytek. Miałam też kawałeczek tkaniny z tym samym printem. Dołożyłam do wszystkiego cudowny welur w kolorze brudnego różu. I kocyk do łóżeczka wraz z podusią gotowy -KLIK

Resztki poszły na... zajączki- taka niespodzianka!

Autka 0
Autka

Dzisiaj tkaniny uwalniałam trochę od końca. Po szyciu kocyków, odpadł mi jeden panel owaty- wady i uszkodzenia zdarzają się wszędzie. Szczęśliwie dało z niego wyciąć mały kocyk. I zupełnie przypadkiem na półce w pracowni była tkanina w auta akurat na mały kocyk i małą podusię. I na zajączka

Kocyki do wózka/kołyski są dostępne TUTAJ

Serduszka 0
Serduszka

Kolejna tkanina, która długo czekała ze względu na brak pomysłu. Bo cóż uszyć z takich po prostu serduszek? Po prostu poduszki na walentynki? No jakoś mi się nie chciało. Po prostu serduszka na walentynki? No też nie. Zresztą długo serduszek nie lubiłam szyć. Polubiliśmy się dopiero teraz, przy magnesach. Może dlatego, że sama je wyrysowałam...

Magnesy kupicie TUTAJ

Hmmm 0
Hmmm

W sumie to nie wiem jak się nazywa ta tkanina. Na pewno to angielskie płótno. Kolekcja już raczej historyczna, bo u mnie poleżała kilka lat. Po prostu nie miałam na nią pomysłu, choć kupiłam ją ze względu na ogromny urok jaki miała.

Kot klamkowiec, piesek, dwa zajączki.

Koty dostępne są TUTAJ

Misie polarne 0
Misie polarne

Jak ja kiedyś nie znosiłam minky! Aż trafiłam na producenta, od którego minky polubiłam, a gładkie nawet pokochałam. Szkoda, że nie możecie pogłaskać tego pieska...

Pieski są dostępne TUTAJ

Kotki 0
Kotki

Koty to zawsze jest fajny wzór. Takie tyci, tyci mi zostało. A wystarczyło na jeżyka i serduszka. Dodałam i trochę różu, żeby ożywić wzór.

Jeżyki w sklepie znajdziecie tutaj

 

Wzór łowicki 0
Wzór łowicki

Jeszcze więcej kwiatów :-). Wzór łowicki jest chyba zawsze na czasie. Myślę, że podstawki pod kubek pięknie się komuś wkomponują w dekorację domu.

Podstawki pod kubek kupicie TUTAJ

Kwiaty na szarym 0
Kwiaty na szarym

Znowu kwiaty. Pewnie wiosna idzie. Pogoda jeszcze jej nie zwiastuje, trzeba być jednak gotowym ;-).

Kwiaty, trochę szarego, trochę żółtego, przecudne. Ostatnie metry znalazłam gdzieś w hurtowni, długo ich na półce nie miałam. Dwie panie wykupiły praktycznie wszystko. Ciekawe co z nich uszyły...

Moje ostatnie centymetry, to podstawki pod kubek, wiszące serduszka i jak widać zajączek. A kiedyś uszyłam też fartuszek KLIK

Kwiaty od przyjaciółki 0
Kwiaty od przyjaciółki

Do tych kwiatów mam szczególny sentyment. Dostałam ją od przyjaciółki, i tak głównie ją głaskałam i cieszyłam się stanem posiadania. No, ale cóż postanowienie noworoczne jest, więc trzeba szyć!

Gąska, kot klamkowiec, kicia, która jest na etapie skrojenia, i na koniec oczywiście zajączek.

Serca 0
Serca

Oj, ta tkanina ma swoje lata. Bardzo długo była bardzo popularna. Nie ma co się dziwić te serca mają swój urok. A do tego i małe i duże projekty wyglądały z niej świetnie.

Ze swojego ostatniego kawałka postawiłam na magnesy. W końcu je też pokochaliście, tak jak kiedyś tkaninę w serca.

Powiem Wam po cichu, że liczyłam na to, że magnesy się spodobają. Jednak, że aż tak to mnie zaskoczyliście! Dziękuję

Magnesy kupicie tutaj

Maki, chabry 0
Maki, chabry

Za oknem buro, zima zapomniała, że może być piękna i śnieżna. Zima, to chyba jedyna pora roku, kiedy świat zewnętrzny i świat wewnętrzny Szyciarni, aż tak bardzo się różnią. Za oknem ponuro, a w środku magia kolorów. I kwitnące łąki.

Poszewki możecie obejrzeć TUTAJ

Samoloty, czyli Dziadek wysokich lotów 0
Samoloty, czyli Dziadek wysokich lotów

Po tkaninę w samoloty, sięgnęłam z lekką niepewnością. Z jednej strony mam braki w dziale chłopięcym, a z drugiej strony wciąż mam mało prezentów dla babć i dziadków. Szyć z samolotów dla chłopaków? Czy odłożyć je na bok i znaleźć coś bardziej odpowiedniego dla dziadków. Takie oto miewam dylematy w pracy!

Kiedy jednak pomyślałam, że mogę wyszyć poduszkę dla dziadka, to wątpliwości mi się rozwiały.

Uszyłam też dinozaura, konika i oczywiście zajączka.

Prezenty dla babci i dziadka znajdziecie TUTAJ

Cudny fiolet 0
Cudny fiolet

Taki to dzisiaj dzień po święcie, a przed weekendem. Chyba troszeczkę się cieszę, że już koniec tego świętowania. Co weszłam w trybiki, to wolne. Znaczy wolne od pracowni, bo w domu, to wiecie jak to jest...

Fiolet przyniosła mi kiedyś koleżanka, że jakoś jej do niczego, a ja na pewno coś wymyślę. Tkanina faktycznie niby ładna. Na poduszki za cienka. Na maskotki za sztywna. Na bluzeczkę za mało. A tulipany musicie przyznać piękne wyszły, takie eleganckie! Oczywiście pachną lawendą.

Wiem też, że nie każdy lubi fiolet, więc zanim dacie je dziadkom w prezencie, upewnijcie się, że to właśnie ten kolor.

Aktualną ofertę tulipanów znajdziecie TUTAJ

 

Kolorowa łąka 0
Kolorowa łąka

Do wiosny daleko, ale Dzień Babci i Dziadka jest tuż tuż. A kwiaty piękne, cudownie ozdabiające wszystko co tylko dla babć i dziadków chciałby się uszyć. Poszłam w koty i w serca, a z resztek oczywiście zajączek. Kot dekoracyjny, kot klamkowiec i kot biurkowy. Serca wiszące, serca magnesy na lodówkę i serca podstawki pod kubek. I wyobrażam sobie, jak babcia z dziadkiem piją kawę i uśmiechają się, bo ich ulubione kubki stoją na serduszkach, które podarowały im wnuki <3 . Wielkie uczucia można skryć w bardzo małych gestach!

Podstawki pod kubek: KLIK

Misie z pociągami 0
Misie z pociągami

Czasami na tkaninę po prostu nie mam pomysłu. A czasami chciałabym uszyć zbyt wiele, a tkaniny mam niewiele. I tak przychodzi ten dzień, kiedy patrzę na nią i podejmuję decyzję bardzo szybko. Te misie z pociągami już kilka razy kładłam na stole, po to by po kilku dniach z powrotem je schować.

Dzisiaj było inaczej, wyjęłam je, popatrzyłam, a potem jeszcze sięgnęłam po piękną beżową pepitkę, granatową wypustkę, niebieski welur i do dzieła.

Uszyłam kocyk do kołyski z misiową poduszką, ośmiorniczkę i oczywiście zajączka!

 

Postanowienia noworoczne 0
Postanowienia noworoczne

Dzień dobry w Nowym Roku!

Jak Wam mijają pierwsze dni w roku? Chyba leniwie co? Jutro znowu jest święto, a zaraz potem weekend, więc na małe leniuchowanie można sobie pozwolić. Początek roku, to też czas podsumowań i postanowień.

Przyznać się muszę, że ja już od kilku lat mam jedno postanowienie. Co roku obiecuję sobie, że każdego dnia wyjmę z półki tkaninę i wyszyję ją do samiutkiego końca. Czasami tak działam. Częściej jednak codzienne zadania pochłaniają mi tyle czasu, że resztki tkanin odkładam na półkę... i tam czekają na mój powrót do noworocznego postanowienia...

Mam też plan, aby wprowadzić zmiany w Szyciarni. Plan ulepszam już od kilku tygodni, i chyba jestem gotowa na jego realizację. Muszę tylko poczekać na odpowiedni moment, a wtedy... będzie po prostu przepięknie!

Wracając do postanowienia, na pierwszy ogień poszła tkanina w ptaszki. A z ostatnich fragmentów tkaniny uszyłam zajączka. No, ale tak to już u mnie jest, że zajączki oznaczają koniec kuponu tkaniny w pracowni. Można powiedzieć, że ilość tkanin jest u mnie liczona w zajączkach.

A Wy robicie postanowienia noworoczne?

Aktualną ofertę zajączków znajdziecie TUTAJ

 

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl